Dzisiaj troszkę mniej artystycznie, ale temat niezmiennie związany z Francją. Podzielę się z Wami moim małym postanowieniem.

Fama niesie, że Francuzi są niechętni do posługiwania się  innym językiem niż ich rodowity. Na pewno nie sprawdza się to w 100% , ale w każdej plotce jest nieco prawdy. Może się o tym przekonać każdy turysta. Okazuje się bowiem, że  nawet znajomość tak powszechnego języka za jaki uchodzi angielski,  czasem zawodzi. Wiem ze swojego doświadczenia, że nawet zwiedzając Paryż, znajdziemy miejsca, w których znajomość francuskiego bardzo by się przydała. Zdarza się to wciąż w  niektórych kawiarniach czy restauracjach, a także w mniejszych sklepach. Doświadczycie tego również w muzeach, gdzie opisy eksponowanych prac występują często tylko w języku francuskim, co znacznie utrudnia zwiedzanie. W takich momentach zawsze żałuję, że nie znam tego języka.

Ale nie są to jedyne sytuacje. Jako miłośniczka Paryża eksploruję świat w poszukiwaniu śladów artystów, ich twórczości i szczegółów z życia. Znajomość francuskiego znacznie poszerzyłaby moje pole działania. Weźmy chociażby literaturę francuską, którą wspaniale byłoby móc czytać w oryginalnym języku. To samo dotyczy licznych publikacji o Paryżu czy najnowszych powieści, których nie można znaleźć jeszcze w żadnych innych językowych przekładach. O zasobach internetowych w języku francuskim – niedostępnych bez znajomości języka – nawet nie trzeba wspominać .

Wszyscy straszą, że francuski to trudny język. Ale bezsprzecznym faktem jest, że ludzie uczą się tego języka i nabywają umiejętność posługiwania się nim.  Niejednokrotnie bardzo płynnie. Zadaję więc sobie pytanie – dlaczego mnie miałoby się to nie udać?

Podobnie jak  z nauką,  kształceniem, osiąganiem biegłości w jakiejś dziedzinie, także przy nauce języka konieczna jest systematyczność.  Jednak gdy nasza codzienność przepełniona jest obowiązkami, a do planu tygodnia ciężko na stałe wprowadzić dodatkowy element w postaci tradycyjnego kursu, czasem wydaje się, że w kwestii nauki języka wszystko stracone.

A jednak nie! W takiej sytuacji alternatywnym rozwiązaniem jest nauka przez Internet. Co więcej, taki sposób wydaje się być szczególnie atrakcyjny dla osób na różnych poziomach zaawansowania. Zarówno dla tych którzy zaczynają, chcą spróbować swoich sił z nowym językiem, jak i  dla tych którzy pragną podtrzymać jego znajomość oraz wzbogacić swoje słownictwo. Przede wszystkim forma elektroniczna zapewnia nieograniczoną elastyczność – uczymy się o dowolnej porze dnia i w dowolnym miejscu. Dodatkowo jest  dość atrakcyjne cenowo.

Prawdopodobnie jednym z najdłużej dostępnych na rynku tego typu rozwiązań, które w swojej ofercie mają język francuski, są kursy online na platformie www.multikurs.pl. Mamy tu do dyspozycji pełne kursy o różnym poziomie trudności- od podstawowego do zaawansowanego – występujące pod miłą nazwą: Profesor Pierre. W tych kursach całość podzielona jest na segmenty oraz lekcje, które obejmują rozmaite ćwiczenia, dialogi, filmy video, nagrywanie głosu i mnóstwo ćwiczeń.

Dość fajnym kursem są też Multisłówka, pozwalające skoncentrować się na nauce i powtarzaniu poznanych słówek i zwrotów.

Z proponowanego zestawu wybieramy poziom, tematykę, oraz konkretne słowa, których chcemy się nauczyć. Możemy wydrukować sobie zestaw fiszek, schować do kieszeni i … powtarzać w dowolnym momencie!

 

W każdym szkoleniu mamy możliwość śledzenia postępów. Poza tym znajdziemy trochę dodatkowych opcji, które wspomagają naukę i utrwalają przerobiony materiał w formie zabawy. Dostępny jest także słownik, dzięki któremu w każdej chwili możemy przetłumaczyć dane słówko pomiędzy wersjami językami  otrzymując dodatkowo przykłady użycia go praktycznie w zdaniu. Nie można także pominąć tego, co w przypadku francuskiego  dla mnie nieocenione – zapis fonetyczny.

Multikurs.pl to bez wątpienia super sprawa na start, a sama nauka, ze względu na przyjazny interfejs, jest naprawdę przyjemna. Myślę, że jedyną dodatkową formą dopełnienia takiego sposobu nauki mogą być bezpośrednie konwersacje z „żywym  speakerem” –  i taka forma jest już dość powszechna w Internecie. Choć warto jest w tym momencie zwrócić uwagę na nowość w kursach, umożliwiającą ćwiczenie rozmowy online. Wygląda więc na to, że gdziekolwiek się nie znajdziecie,  w domu czy w podróży – wystarczy tylko dostęp do sieci i nie ma już żadnej wymówki! Oczywiście wszystko zależy od indywidualnych preferencji, ale jak w każdym przypadku warto próbować różnych opcji, aby samemu wyrobić sobie zdanie, a być może odkryć coś co nam właśnie przypadnie do gustu.

Trzymajcie zatem kciuki! Każdy duży sukces to kwestia wielu małych kroczków. Życzę powodzenia wszystkim, którzy tak jak ja rozpoczynają swoją przygodę – być może tchnęłam w Was trochę mobilizacji! Pozostałym życzę wytrwałości i nieustającego rozwoju!

 

Pasjonuje Cię Paryż, Francja i sztuka?

Zapisz się na Newsletter, aby otrzymywać informacje o najnowszych artykułach!

Zapisując się do newslettera, wyrażasz zgodę na przesyłanie informacji o nowych artykułach, produktach, promocjach. W każdej chwili możesz zrezygnować z subskrypcji. Polityka prywatności