“Historia Mademoiselle Oiseau” to pozycja dla każdego konesera wyjątkowych rzeczy i wszystkich tych, którzy lubią przenosić się w niezwykły świat będący udziałem ekscentrycznych postaci z pogranicza snu i bajki. Opowieść autorstwa Andrea de la Barre de Nanteul, która ukazała się nakładem Wydawnictwa Literackiego to magiczny świat Mademoiselle Oiseu zamieszkującej w paryskiej kamienicy przy Alei Minionych Czasów.
Do swojego niezwykłego apartamentu, pełnego tajemnych pokoi, skrytek i kocich współlokatorów, zaprasza samotną dziewczynkę Isabelle, aby w jej nijakie i monotonne życie tchnąć trochę radości. Dziewczynka odkrywa za sprawą swojej sąsiadki magiczny świat – razem komponują perfumy w kuchni zapachów z woni Przepysznej Praliny lub Wróżkowego Mchu, przebierają się w wytworne ubrania madame lub moczą nogi odziane w pantofelki w basenie na tarasie właścicielki.
Isabelle przemierza znane zaułki Paryża w poszukiwaniu sekretnego leku dla swojej nowej przyjaciółki, poznaje Ise, która maluje portrety o specjalnych właściwościach – i choć jej samej wszytko wydaje się dość odrealnione, daje porwać się przygodzie.
“-Nie rozumiem tego – tylko tyle Isabella zdołała powiedzieć.
-Wiem – przyznała Mademoiselle Oiseau – To jasne jak słońce, właśnie przez to, że jest takie niepojęte”
To samo jest z czytelnikiem, ale to nawet nie za sprawą samego tekstu, ale także dzięki przepięknym ilustracjom Lovisy Burfitt. Zwinna i lekko niedbała kreska, obrazki łączące kilka technik, którym charakteru nadaje akwarela to prawdziwa uczta dla oka. Ilustracje pobudzają wyobraźnie i sprawiają, że mimo zakończenia lektury można szybko wrócić do niej jeszcze raz otwierając książkę w dowolnym miejscu i zatapiając się w przypadkową ilustrację niczym w samą opowieść i jej świat.
Książka wydana w twardej oprawie, na białym, grubym papierze. Sama przyjemność obcowania z taką lekturą. Myślę, że kategoria wiekowa odbiorcy jest tu też dość szeroka.
Zgodnie z zapowiedzią wydawnictwa – możemy spodziewać się także kontynuacji!