“Wyścigi, które od dawna są miejscem spotkań eleganckiego towarzystwa i wspaniałych dróżyn, podzielić można na wiosenne, letnie i jesienne”
“Longchamps” Edouard Manet 1867
W XIX wieku “Jockey Club” był jednym z najbardziej prestiżowych klubów w Paryżu. Jak się możecie domyślać, jego członkami byli wyłącznie mężczyźni. Klub powstał w latach trzydziestych na fali fascynacji Anglią. W tamtych czasach anglomania opanowała stolicę Francji.
Według pierwotnych założeń, celem klubu była promocja i rozwój hodowli koni we Francji. W istocie jednak służył on rozrywce najbogatszym i eleganckim – naturalnie usportowionym – dżentelmenom stolicy. Dołączenie do grona klubowiczów nie było jednak łatwe. Po pierwsze należało otrzymać zaproszenie, a nastpnie łożyć grube sumy na poczet opłat członkowskich. Nikt z członków nie wątpił jednak w ich słoszność. Finansiści czy przemysłowcy, którzy wchodzili do organizacji zdawali sobie sprawę, że prestiż i korzyści znacznie przewyższją poniesione koszty.
“Longchamp” Pablo Picasso 1901
Czym zajmowali się klubowicze? Ich najczęstszymi rozrywakmi oprócz koni były karty, pojedynki i przede wszystkim hazard. W wolnych chwilach palono cygara i popijano brendy. Popularnością cieszyły się zakłady – o szybkość koni, wierność żon czy dość osobliwe – o datey śmierci innych członków.
Jedną z najbardziej atrakcyjnych zalet członkowstwa był przywilej prywatnej loży w operze, ze znakomitym widokiem na scenę. Co więcej dżentelmeni mieli prawo zaglądania za kulisy, w tym do garderób tancerek. Panowie w ogóle słynęli z zamiłowania do kobiet. Cieszyli się oni z resztą wielkim zainteresowaniem wśród kurtyzan – majętni, utytułowani byli świetnymi partiami dla utrzymanek. Dla niektórych kobiet trudniących się tym fachem brak przynależności do klubu dyskryminował potencjalnego kochanka. Wyścigi konne, tak jak i opera, stanowiły dodatkowo świetną okazję żeby się pokazać. Były ważnymi wydarzeniami dla śmietanki towarzyskiej Paryża.
Edgar Degas – Wyścigi konne Longchamp – 1874
Elegancka siedziba klubu mieściła się w Paryżu na rogu Boulevard des Capucines i rue de Scribe. Pomiędzy rokim 1833 i 1860, Jockey Club organizował wyścigi na Polach Marsowych, a następnie przenióśł je na tor Longchamp zlokalizowany na terenie Lasku Bulońskiego. Tor wyścigowy ze względu na swoją popularność stał się częstym tematem malarskim artystów. W szczególności znane są do dziś obrazy Edouarda Maneta czy Edgara Degasa. Temat pojawił się róznież u Picassa. We wpisie załączyłam też obraz Maurice Vlaminicka. Zdjęcie rozpoczynające post to obraz Giuseppe de Nittis “widok na tor Longchamps z trybuny” z 1883 roku.
Źródło: “Paryska kochanka. Prawdziwa historia kurtyzany, która zbudowała imperium na kłamstwie” Catherine Hewitt
“Longchamps” 1905 Maurice de Vlaminick