Poul Poiret urodził się 20 kwietnia 1879 roku w Paryżu, w rodzinie handlarzy tekstyliami. Od początku marzył o karierze projektanta. W 1898 roku otrzymał pierwsza szansę od życia aby rozwijać swoje zamiłowanie. Była to oferta pracy u Jacquesa Douceta, jednego z najbardziej kobiecych i cenionych krawców epoki.
Jego pierwszym ważnym krokiem do sławy był projekt płaszcza dla znanej
francuskiej aktorki Gabrielle Réjane. Uszyta z czarnego tiulu, tafty i satyny, malowana przez popularnego wówczas Billotey’a kreacja okazała się wielkim hitem, i o Poulu zrobiło się głośno. Od tego czasu też dość regularnie projektował kostiumy sceniczne. W 1901 roku przeszedł do paryskiego domu mody wielkiego Gastona Wortha. Mniej więcej w tym czasie nastąpił przełom na rynku mody, potrzeby ekskluzywnej klienteli Wotha się zmieniały. Kobiety skierowały swoje gusta w stronę bardziej praktycznej i prostej odzieży.
W 1903 roku, przy ulicy Auber w Paryżu, założył swój pierwszy dom mody. Tworząc projekty pod własnym nazwiskiem rozpoczął nową erę krawiectwa – dążył do wyzwolenia kobiet od konieczności noszenia halek, a potem gorsetów, proponując luźne, swobodne fasony. Wprowadził też swój własny sposób konstruowania ubiorów. Zastąpił klasyczne, dziewiętnastoletnie krawiectwo uzależnione od wykrojów, pełnym inwencji drapowaniem tkaniny. Pozwolił, by ubiory swobodnie układały się na figurze.
Pomiędzy rokiem 1906 a wybuchem I Wojny światowej eksperymentował ze śmiałymi kreacjami inspirowanymi formami kobiecego ciała. Wprowadził też elementy orientalne. Zaczął od od smukłych, zaskakująco prostych strojów o podniesionej linii talii, nawiązujących do stylu dyrektoriatu, ubiorów z przełomu XVIII i XIX wieku. Zrezygnował z przytłumionej, edwardiańskiej palety barw i zaprezentował jaskrawe kolory oraz egzotyczne turbany.
W 1910 roku pokazał zwężane u dołu spódnice, tak wąskie w kostkach, że niemal uniemożliwiające chodzenie. W kolejnych latach proponował haremowe spodnie, a potem “abażurowe” tuniki, z kolorowych jedwabi czy szyfonów, naszywane paciorkami i obszywane futrem. Płaszcze Konfusjusza, kimona, płaszcze-kokony i afrykańskie kaftany jego projektu podbijały serca Pań.
Poul Poiret bardzo blisko współpracował z artystami. Suknię stawiał na równi z malarskim dziełem sztuki. Pod jego wpływem moda stała się częścią artystycznego stylu życia. W 1911 roku założył szkołę zdobnictwa, pracował nad projektowaniem wnętrz i jako pierwszy krawiec wylansował własne perfumy. Kolekcjonował obrazy, młodych malarzy obejmował swoim mecenatem.
W 1911 udostępnił cześć swojej posesji przy 109 Rue du Faubourg Saint Honoré swojemu przyjacielowi Henri Barbazanges, który otworzył w tym miejscu Galerie Barbazanges w celu organizowania czasowych wystaw. Poiret zastrzegł sobie prawo do organizowania w tym miejscu dwóch wystaw w ciągu. Pod nazwą “Salon d’Antin” zbierał prace awangardowych artystów m.in. Pablo Picasso, Amedeo Modigliani, Moïse Kisling. W galerii odbywały się wieczory czytania poezji takich pisarzy jak Max Jacob czy Guillaume Apollinaire, wystawiano przedstawienia twórców jak Erik Satie, Darius Milhaud, Igor Stravinsky czy Georges Auric.
Spektakularne wystawy jego domu mody przyciągały jak magnes. Można powiedzieć, że w tamtych czasach był geniuszem promocji. Pokazywał kobietom jak zmienić ich fantazje w rzeczywistość. Kampanie reklamowe były zakrojone na niebywale szeroką skalę. Prezentacje w paryskiej rezydencji, prywatne konsultacje modowe, związki z teatrem i artystami czy słynne przyjęcia w ogrodzie to wszytko budowało jego markę i pozycję.
Jedną z muz i jego natchnień, którą Poul zwykł ubierać swoje stroje i prezentować publicznie była jego żona Denise Boulet. Pobrali się w 1905 roku i mieli wspólnie piątkę dzieci. W 1913 roku Poiret miał powiedzieć w wywiadzie dla Vogue:
“Moja żona jest dla mnie inspiracją dla wszystkich moich kreacji, wyraża wszystkie moje idee”. Małżeństwo ostatecznie się rozpadło.
Niestety jego kariera nie zakończyła się sukcesem. Wojna zmusiła go do zamknięcia domu mody. Otworzył go ponownie w 1919 ale nie był w stanie odzyskać dawnej sławy. Nie potrafił się odnaleźć w nowej rzeczywistości, w nowych trendach, które zaczęły opanowywać rynek. Jedna z legend mówi o o tym jak Paul Poiret spotkał swoją konkurentkę Coco Chanel, ubraną w czarny kostium. Miał ją zapytać: “po kim nosi pani żałobę?”na co Coco proroczo odpowiedziała : “Po panu”.
Z powodu gigantycznych długów zlicytowano kolekcję jego dzieł sztuki. W 1929 ogłoszono bankructwo. Projektant stracił cały swój życiowy dorobek, łącznie z marką. W 1932 spróbował jeszcze raz, od początku, pod nową firmą – ale inicjatywa skończyła się niepowodzeniem. Paul Poiret zmarł w 1944 roku w nędzy.
Wywarł niezatarty wpływ na działalność projektantów wielkich domów mody jak: Proenza Schouler, Prada, Hussein Chalayan i Rei Kawakubo.
Źródło: “Wielka księga ubiorów i stylów” Arkady; Artykuł “Król mody Paul Poiret” portal kobieta.gazeta.pl; wikipedia.org.