W 1985 roku jedną z większych paryskich sensacji stała się śpiewaczka May Belfort (May Egan). Stworzyła dość charakterystyczny wizerunek – występowała w dziecięcej sukieneczce, z małym kotkiem w ramionach. Głosem podobnym do gaworzenia niemowlęcia wykonywała popularne piosenki. Czy możecie sobie to wyobrazić? Musiało być zabawne!
Jej występy można było zobaczyć w modnym wówczas w Paryżu Cabaret Décadences przy Rue Fontaine.
Henri Toulouse Lautrec, jako stały bywalec paryskich kabaretów nie mógł nie dostrzec takiego zjawiska – a już tym bardziej nie uwiecznić! W ciągu dwóch lat wykonał kilka prac na papierze, dwa plakaty i sześć litografii. Po raz kolejny dzięki Lautrecowi możemy rozszerzyć swoją wiedzę dotyczącą świata paryskiej rozrywki!