Ambitne, utalentowane, zdeterminowane – artystki, muzy, modelki, inspiratorki i protektorki twórców. Długo czekały, by zaistnieć w świecie sztuki zdominowanym przez mężczyzn. Wreszcie nadszedł ich czas. Suzanne Valadon, ulubiona modelka Renoira i Toulouse-Lautreca, porzuciła pozowanie mistrzom, żeby malować i zyskać sławę artystki. Berthe Morisot, choć zakochana w Éduardzie Manecie i zafascynowana jego sztuką, ze wszystkich sił starała się go nie naśladować. Komplementy, w których porównywano jej obrazy do jego dzieł, uznawała wręcz za zniewagę.

Piękna Kiki, najsłynniejsza modelka dwudziestolecia, zawładnęła wyobraźnią i zmysłami paryskich artystów.
Królowa Montparnasse’u nigdy nie nosiła bielizny, a sukienkę imitowała falbaną doszytą do rąbka płaszcza, żeby raz-dwa pozować nago. Vanessa Bell od dzieciństwa wiedziała, że pragnie być malarką. Sławy zazdrościła jej młodsza siostra, Virginia Woolf, która w utworach literackich wielokrotnie sięgała do fenomenu postaci siostry – pięknej, zmysłowej, utalentowanej. Nie wyobrażała sobie, żeby ktoś inny projektował okładki jej książek i malował portrety. Bella Chagall wtopiła się w malarską wizję swojego męża tak mocno, że pisał do niej: „Kiedy Ci się długo przyglądam, wydaje mi się, że jesteś moim dziełem”.

Fascynujące opowieści o kobietach z obrazów dopisują ważny rozdział do historii sztuki i emancypacji. Ich wkład do światowej kultury jest nie do przecenienia.

Powyższy opis pochodzi od wydawcy

Pasjonuje Cię Paryż, Francja i sztuka?

Zapisz się na Newsletter, aby otrzymywać informacje o najnowszych artykułach!

Zapisując się do newslettera, wyrażasz zgodę na przesyłanie informacji o nowych artykułach i moich publikacjach. W każdej chwili możesz zrezygnować z subskrypcji. Polityka prywatności