Poniżej wytypowane odpowiedzi do nagród w konkursie Multipakiet Język francuski
“Z kim, w jakim miejscu w Paryżu i o czym chcielibyście porozmawiać po Francusku?”
Serdecznie dziękuję wszystkim za wzięcie udziału oraz udzielnie pobudzających wyobraźnię i ciekawość odpowiedzi 🙂
Miejsce I
Od momentu przeczytania książki ‘Requiem dla moich ulic’ bardzo chciałabym porozmawiać z panem Krzysztofem Rutkowskim, jej autorem, o paryskich uliczkach, zakątkach, halach, cmentarzach – przed gruntowną przebudową Paryża w XIX wieku. A gdzie? Oczywiście tam właśnie – w Marais lub Dzielnicy Łacińskiej, albo na miejscu Hotelu de Tournelles czy Hotelu Saint-Pol… Tam, gdzie stały Hale, dawne przytułki i szpitale, czy tam gdzie do 1972(!) funkcjonowała gilotyna… Albo na Montparnasse… Ale najbardziej to chciałabym pójść na spacer a właściwie całą serię spacerów z panem Rutkowskim po dawnym Paryżu, którego nie ma… a który jest w jego niezwykłej, przepięknej książce 🙂
Miejsce II i III
W promieniach paryskiego słońca
Mogłabym rozmawiać bez końca
Z Van Goghiem – o słonecznikach,
Polach pszenicy i irysikach
Miałam to szczęście, spełniło się moje marzenie, spędziłam w Paryżu parę dni. Przez pierwsze dni czułam się jak turystka mapa, metro, zapach miasta. Nie lubię się cofać, ale gdybym mogła to z pewnością do Czasów Claude Moneta i zapytałabym go czy tworząc miał świadomość, że jego dzieła działają niezwykle kojąco , relaksująco na odbiorcę. Gdybym miała teraz wsiąść w samolot do Paryża to wybrałabym się do Cirque Electrique raz jeszcze. To magiczne miejsce dla mnie, niezwykle elektryzujące charyzmatyczne. Inny świat, zderzenie z pasją, otwartością na ludzi. Miałam przyjemność poznać Artystów i porozmawiać z nimi po występach, cudowni ludzie. Niestety czasami brakowało słów po angielsku, z pewnością tam wrócę i poczuję ten klimat raz jeszcze mam nadzieję że po francusku, takie małe marzenie
Pozostałe, pomysłowe odpowiedzi:
„Na Luwrze, z Marią Antoniną. O tym, dlaczego straciła głowę dla Ludwika XIV”.
Chciałabym się spotkać z Michaelem Moran na Polach Marsowych blisko wieży Eiffla i porozmawiać z nim po francusku na temat tego jak osiągnąć życiowy sukces tworząc własną restaurację
Z Coco Chanel przy Polach Elizejskich o fryzurach „na pazia”, żakietach i perłach Romanowów
Z Balzakiem przy rue Raynouard 47
Z Bradem Pittem na Montmartrze. I wcale nie chciałabym z nim rozmawiać
Bardzo bym chciała porozmawiać z Camille Claudel, najchętniej w muzeum Rodina. Chciałabym porozmawiać z nią o możliwościach rozwoju talentu przez kobiety, o sztuce, życiu, mężczyznach i związkach. Tak po babsku.
Z Zaz o muzyce, życiu, byciu kobietą, która podąża własną drogą. Oczywiście rozmowa by była na Montmartrze
Ja za to chętnie porozmawiałabym z absolwentką jednej z najsłynniejszych na świecie paryskich szkół kulinarnych Le Cordon Bleu. Jestem wielką fanką tej Pani i jej kuchni oczywiście mowa o Julii Child.
Z Caroline de Maigret o szykownych i wyzwolonych Paryżankach w prawdziwym paryskim domu.
Z Augustem Rodinem o Camille Cloudel