Marzenia się spełniają
Paryż początku XX wieku to artystyczny tygiel. Przyciągał twórców z całego świata dając im przestrzeń do swobodnego tworzenia, choć często okupioną głodem i ciężkimi warunkami życia. Wśród tych, którzy marzyli o spotkaniu z wielką sztuką i nowymi trendami w malarstwie byli również Polacy. W 1924 roku, w Krakowie uformowała się grupa specjalna pod nazwą Komitet Paryski. Tytułowi Kapiści – skrót od KP – to grupa dziesięciu studentów krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych, którzy postanowili połączyć siły w celu przygotowania wspólnego wyjazdu do Paryża na dalsze studia.
W skład grupy wchodzili między innymi:
- Jan Cybis (1897 – 1972),
- Józef Czapski (1896 – 1993),
- Artur Nacht-Samborski (1989 – 1974),
- Tadeusz Piotr Potworski (1898 – 1962),
- Hanna Rudzka – Cybisowa (1897 – 1988)
- Zygmunt Waliszewski (1897 – 1936).
W Paryżu kształcili się pod pieczą Józefa Pankiewicza (1866 – 1940) w tamtejszej filii krakowskiej ASP. W 1930 roku, w paryskiej galerii ZAK odbyła się ich pierwsza wystawa.
Kapizm
Wraz z twórczością tejże grupy ugruntował się nurt, który miał duży wpływ na polską sztukę w dwudziestoleciu międzywojennym. Od ugrupowania został nazwany kapizmem. Nurt hołdował koloryzmowi, tendencji w malarstwie dającej pierwszeństwo kolorystyce przed rysunkiem. Inspirował się postimpresjonizmem, z którym miał styczność we Francji. Często wymiennie nazywa się polskich malarzy z tego okresu właśnie kolorystami.
Podejmowane przez malarzy tematy to najczęściej: natura, krajobrazy, pejzaże ale również portrety. Powoływali się na prostotę, unikali symboliki, dwuznaczności, odniesień do historii czy literatury. Kształtowali formę kolorem. Podobnie jak impresjoniści unikali czarnej barwy. Światło znajdowało wyraz w ciepłych kolorach, cienie natomiast reprezentowały barwy chłodne.
Józef Czapski, Portret kobiety w pasiastym żakiecie, 1934, MNW
Źródło: http://cyfrowe.mnw.art.pl
Powrót do kraju
Kapiści powrócili do Krakowa w 1931 roku. Wówczas w Klubie Artystycznym w Warszawie zorganizowali wspólną wystawę. Zaczęli też wydawać własne pismo “Głos plastyków”.
Ich ostatnia zbiorowa wystawa miała miejsce w Warszawie w 1934 roku.
Dzieło sztuki istnieje samo w sobie. Malując z natury chcemy stworzyć płótno, by odpowiadało naszemu przeżyciu malarskiemu wobec natury, więc nie żeby było dokumentem podobieństwa, ale żeby dało grę stosunków i działań plastycznych, na których koncepcję nas ta natura naprowadza. Płótno powinno być rozstrzygnięte po malarsku
“Głos plastyków”
Zygmunt Waliszewski “Malarz i modelka” 1930, Źródło: wikipedia.org
W ikonie wpisu obraz Jana Cybisa “Matrtwa natura z motylkiem” 1931, MNW. Źródło: cyfrowe.mnw.art.p
Gdybyście mieli ochotę przeczytać coś więcej na temat polaków w Paryżu tamtych czasów polecam serdecznie książkę “Dubo..Dubon..Dubonnet” Izabeli Czajki Stachowicz
Źródło: “Leksykon malarstwa i grafiki” Wydawnictwo Arkady, Lothar Altmann